W dniu 12 sierpnia swoje 94. urodziny świętowała mjr Maria Kowalewska ps. „Myszka” z Samodzielnego Batalionu Narodowych Sił Zbrojnych im. Brygadiera Mączyńskiego, sanitariuszka w szpitalu polowym na Woli w czasie powstania warszawskiego.
W uroczystości urodzinowej udział wzięli bliscy „Myszce” ludzie: syn Witold, przyjaciele z Narodowych Sił Zbrojnych Okręg Wielkopolska Koło Toruń, wieloletnia przyjaciółka i szczególnie ukochane przez nią Wojsko Polskie.
Maria Kowalewska bardzo serdecznie dziękuje wszystkim za życzenia, telefony, kartki zrobione ręcznie przez dzieci. Jest wdzięczna za pamięć i ogrom serdeczności jaką jest otaczana.
Maria urodziła się 12 sierpnia 1927 roku w Nakle nad Notecią. Jej ojciec Teofil Biedermann był dentystą. Matka Zofia z domu Wrzyszczyńska ukończyła Konserwatorium Muzyczne w Poznaniu w klasie fortepianu i udzielała lekcji muzyki. Wybuch II wojny światowej zastał rodzinę Biedermannów w Gdyni. Maria miała wówczas 12 lat. Ostrzeżeni przez byłego pacjenta doktora Biedermanna natychmiast wyjechali z Gdyni do Warszawy. Dzięki temu uniknęli fali niemieckich aresztowań polskiej inteligencji i duchowieństwa. Wszyscy aresztowani zostali rozstrzelani przez Niemców w lasach w okolicy Wejherowa. Podczas niemieckiej okupacji Maria brała udział w tajnych kompletach, ucząc się w prywatnej Szkole Powszechnej J. Świeżyńskiej-Słojewskiej w Warszawie przy ulicy Marszałkowskiej.
Przysięgę do NSZ Maria Kowalewska złożyła w 1943 roku przed por. Mieczysławem Szemelowskim ps. „Miłosz”. Przyjęła konspiracyjny pseudonim „Myszka”. Miała wtedy 16 lat. Razem z nią zaprzysiężone zostały jej starsza siostra Urszula oraz serdeczna przyjaciółka Wanda Woś-Lorenc. Po zaprzysiężeniu skierowano je na przeszkolenie sanitarne. Zostały przydzielone do Batalionu NSZ im. Mączyńskiego. Dowódcą batalionu był Florian Kuskowski ps. „Szary”. Po wybuchu powstania warszawskiego „Myszka” i jej siostra Urszula, nie mając kontaktu ze swoim oddziałem, zgłosiły się ochotniczo jako sanitariuszki do polowego szpitala przy ulicy Leszno na warszawskiej Woli. Po upadku Woli wyszły z Warszawy z ludnością cywilną i zostały skierowane do obozu w Pruszkowie. Udało im się uciec z pędzonej do obozu kolumny warszawiaków i schronić u krewnych w Milanówku, a później w Radomiu.
W gabinecie dentystycznym ojca „Myszki” Teofila Biedermanna przy ulicy Leszno znajdował się konspiracyjny punkt kontaktowy. Od wiosny 1943 roku ukrywał się tam ppor. cc. Roman Litwin ps. „Sowa”, narzeczony Barbary Biedermann. Ppor. „Sowa” był kurierem Delegatury Rządu na Kraj. Został zrzucony do kraju w nocy z 16 na 17 marca 1943 roku. Gabinet dentystyczny został namierzony przez Niemców i w dniu 14 września 1943 roku gestapo aresztowało Teofila Biedermanna, jego najstarszą córkę Barbarę oraz jej narzeczonego ppor. Romana Litwina. Po ciężkich przesłuchaniach na Pawiaku Barbara i Teofil Biedermann zostali zesłani do niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz. Barbara przeżyła obóz. Niestety Teofil zmarł w obozie 9 grudnia 1943 roku. Ppor. Roman Litwin w czasie niemieckiego śledztwa był torturowany. Po zakończeniu śledztwa został wywieziony do Spandau, filia KL Sachsenhausen, gdzie prawdopodobnie został rozstrzelany.
Po zakończeniu działań wojennych Maria Biedermann ps. „Myszka” wróciła do Gdyni. W 1946 roku zdała maturę i podjęła studia na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. W 1952 roku wyszła za mąż za Zygmunta Kowalewskiego, neurologa. Do emerytury pracowała w Służbie Zdrowia (Pracownie Diagnostyki Laboratoryjnej). Jest członkiem Związku Żołnierzy NSZ.