Leszek Żebrowski komentuje zawarte w książce Leszka Adamczewskiego „W królestwie Hansa Franka” (wydanej w 2018 r.) absurdalne wtrącenia dotyczące Narodowych Sił Zbrojnych. Wyjaśnia, iż autor nie podaje żadnych konkretów, miotając się nieporadnie pomiędzy znaczeniami, których znaczenia nie do końca rozumie. Żebrowski zastanawia się, czy Adamczewski „przejrzał, choćby pobieżnie, jakieś archiwa?”, nim stworzył swoje, wątpliwej jakości, dzieło.