Ukazały się się drukiem wspomnienia Stanisława Lisa-Błońskiego (1890-1939) na temat legendarnej Armii Śmierci. Do tej pory jego bezcenne zapiski istniały tylko w rękopisie.
Generał Stanisław Bułak-Bałachowicz włączył się w działalność konspiracyjną tuż po wejściu Niemców do Warszawy we wrześniu 1939 r. Wraz z najwierniejszymi Bałachowcami stworzył podziemną grupę o nazwie Narodowa Armia Ochotnicza. Uczestniczył także w rozmowach ze Związkiem Jaszczurczym, który pilnie potrzebował do swojej organizacji doświadczonych oficerów o prawicowej orientacji. Rozmowy być może zakończyłyby się sukcesem gdyby nie fakt, że w maju 1940 r. generał został zabity przez gestapo podczas próby aresztowania.
Bałachowcy to wyklęci żołnierze wojny polsko-bolszewickiej (1919-20). Przeszli do historii jako Armia Śmierci. Byli niepokonani i nieustraszeni. Uzbrojeni w fanatyczną nienawiść do komunizmu, żelazne emblematy z trupią główką i bezwzględnie wierni swojemu dowódcy, generałowi Stanisławowi Bułak-Bałachowiczowi. Budzili strach wśród komunistów i zawsze byli dla nich bezlitośni. Zarzucano im brutalność i antysemityzm.
Kim byli naprawdę? Swoją antykomunistyczną krucjatę rozpoczęli już w listopadzie 1918 r. na froncie estońsko-bolszewkickim. Obroniwszy Estonię, dotarli do Polski. Od czerwca do grudnia 1920 r. walczyli na froncie polsko-bolszewickim. Bronili Wołynia, Lubelszczyzny i Polesia. Nie uznali rozejmu polsko-bolszewickiego i samodzielnie kontynuowali wojnę z Sowietami na obszarze Białorusi. Byli armią wielonarodową, zdominowaną jednak przez Polaków, Rosjan i Białorusinów.
Stanisław Lis-Błoński był oficerem łącznikowym dowództwa Wojska Polskiego w sztabie Bałachowców. Jego wspomnienia to zapiski bezpośredniego świadka i uczestnika działań bojowych Armii Śmierci. Opisuje w nich ludzi, miejsca i emocje towarzyszące historycznym wydarzeniom. Krwawe bitwy, szaleńcze akcje Bałachowców na tyłach bolszewików, egzekucje zdrajców. Fakty z wojny, która zmieniła losy Europy.
Wielką zaletą książki jest jej profesjonalne opracowanie przez historyka, doktora Grzegorza J. Pelicę. 140 stron wspomnień S. Lisa-Błońskiego uzupełniono o przypisy i obszerny wstęp historyczny, wprowadzający czytelnika w tematykę bałachowczyzny. Z tego względu książka ma łącznie objętość 200 stron i ukazał się pod tytułem: Grzegorz J. Pelica „Bałachowcy Stanisława Lisa-Błońskiego jako przestrzeń refleksji i historyczny dokument” (Lublin 2011).
Żródło: phalanx.pl
Krótki film z czasów wojny z bolszewizmem. Pokazuje m.in. wojska gen. Stanisława Bułaka-Bałachowicza (pojawia się w 1:30) oraz Armię Estońską (i sojuszników: Brytyjczyków, Finów, Duńczyków, Szwedów i białych Rosjan). W tle leci „Raport z oblężonego Miasta” z płyty „7 bram oblężonego Miasta” nagranej przez Dawida Hallmanna w hołdzie dla Zbigniewa Herberta. W oryginale film jest bez dźwięku.