W Borach Tucholskich w dniu 5 września 2021 roku mjr Maria Kowalewska ps. „Myszka” z Samodzielnego Batalionu NSZ im. Brygadiera Mączyńskiego i członkowie Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych Okręg Wielkopolska wzięli udział w uroczystościach upamiętniających sanitariuszkę 5. Wileńskiej Brygady AK Danutę Siedzik ps. „Inka”.
Znaleźliśmy się w miejscu, z którego „Inka” wyruszyła w swą ostatnią podróż. W sukience właścicielki gospodarstwa, w którym ukrywała się Brygada, 17-letnia Danuta Siedzik wyruszyła do Gdańska po leki i rozkazy dla oddziału mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. „Łupaszka”. Zdradzona przez koleżankę Reginę Żylińską-Mordas, która poszła na współpracę z UB, została aresztowana w dniu 20 lipca 1946 roku we Wrzeszczu. Nikogo nie zdradziła, mimo że była bita, torturowana i poniżana. Została skazana na śmierć przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku. W dniu 28 sierpnia 1946 roku Danuta Siedzik ps. „Inka” i Feliks Selmanowicz ps. „Zagończyk” zostali rozstrzelani w więzieniu przy ulicy Kurkowej w Gdańsku. W grypsie z więzienia „Inka” przekazała: „Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba”. Te słowa są ponadczasowym przesłaniem dla następnych pokoleń.
W dniu 5 września 2021 roku na budynku dworca w Lipowej Tucholskiej, z którego „Inka” wyruszyła do Gdańska po śmierć, została odsłonięta tablica pamiątkowa. Dalszy ciąg uroczystości miał miejsce w Zwierzyńcu, powiat tucholski, gdzie została odsłonięta kapliczka z wizerunkiem Matki Bożej Ostrobramskiej, wyrzeźbiona w pniu 200-letniego dębu przez Grzegorza Zygmańskiego. Dąb na ten szczytny cel przekazali leśnicy z Nadleśnictwa Trzebciny. Głównym sponsorem była Zofia Hoppe-Paamand, krewna por. Józefa Trojana ps. „Kruk”.
W Zwierzyńcu odbyła się polowa msza święta, którą koncelebrował proboszcz miejscowej parafii pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej ksiądz Andrzej Koss, kapelan leśników i myśliwych. Dzięki 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygadzie WOT i jej dowódcy płk. Krzysztofowi Stańczykowi uroczystości została nadana oprawa wojskowa. Odbył się Apel Poległych. Żołnierze 8K-PBOT oddali salwę honorową. Udział w wydarzeniu wzięli mieszkańcy Zwierzyńca i Lipowej, leśnicy, miejscowi samorządowcy i politycy. Oprawę zapewnili Bydgoscy Patrioci.
W Zwierzyńcu w gospodarstwie Zofii i Jerzego Łytkowskich ukrywał się pomiędzy akcjami mjr Zygmunt Łupaszka ze swoim oddziałem. W ubiegłym roku na terenie gospodarstwa została odsłonięta tablica pamiątkowa, a w tym kapliczka upamiętniająca wydarzenia z lat 40. XX wieku. Do upamiętnienia Żołnierzy Wyklętych przyczynili się: Jerzy Łytkowski (syn), leśnicy z Nadleśnictwa Trzebciny, harcerze z 5. Bydgoskiej Drużyny „Niezłomni” im. Danuty Siedzikówny, Józef Żernicki z Koła Pomorskiego ŚZŻAK, IPN Gdańsk i władze lokalne.