Pieśń partyzancka
Po partyzancie dziewczyna płacze,
Nie płacz dziewczyno, otrzyj łzy.
Jutro się może z tobą zobaczę,
będziemy razem ja i ty.
Chmurny, lecz górny los nasz tułaczy,
Wszak słońce Polski świeci nam.
Nie chcemy żalu, nie chcemy rozpaczy,
Bo każdy los swój wykuł sam.
A jutro może kula niemiecka
Przetnie już twego życia kres,
Albo bandyty kula zdradziecka,
Ja nie chcę widzieć twoich łez.
Niejeden zginął może nieznany,
Meldunek jego przyjął Bóg.
Gdzieś na ustroniu grób zapomniany,
Aż go wyorze bratni pług.
A kiedy spotkasz mogiłę w lesie,
Co nad nią szumi szereg drzew,
Niech i twe słowa wiatr w dal poniesie,
O partyzancie zanuć pieśń…
Rok 1944. Słowa: ppor. Franciszek Bajcer ps. „Sanowski”. Melodia: Zmarł biedaczysko… Przedruk [z:] Stanisław Jaworski (zebrał), Piosenki partyzanckie NSZ, [w:] Zeszyty do historii Narodowych Sił Zbrojnych, zeszyt V, Chicago 1990, s. 135.