Żebrowski Kazimierz (1901–1949), ps. „Bąk”. Działacz SN, ostatni dowódca Okręgu Białystok NZW
Urodził się 14 III 1901 w Żebrach, pow. Łomża. W 1916 ukończył szkołę podstawową w Zambrowie, następnie powrócił do domu rodzinnego. W 1920 zgłosił się na ochotnika do służby w WP, ale nie został przyjęty. W 1924 otrzymał powołanie do WP; służbę pełnił w 33. pp w Łomży, a następnie przez jakiś czas pracował w PKU Łomża jako pracownik biurowy. Po powrocie na gospodarstwo rodzinne w Żebrach działał aktywnie w SN. Prezes Akcji Katolickiej w gminie Szczepankowo.
We wrześniu 1939 zmobilizowany do służby wojskowej i wcielony do Policji Wojskowej. Podczas wycofywania jego jednostki na wschód, po 17 września dostał się do sowieckiej niewoli, zdołał jednak przebrać się w kolejarskie ubranie i został zwolniony. Po powrocie do domu rodzinnego 1 XI 1939 został zaprzysiężony w SZP przez oficera dywersji pozafrontowej, por. Franciszka Skowronka. Przystąpił aktywnie do organizowania konspiracji na znanym mu terenie. Był komendantem Placówki Szczepankowo SZP-ZWZ. Zadenuncjowany wobec bolszewików przez aktywistów miejscowej milicji jako przedwojenny działacz SN, już od początku 1940 musiał się ukrywać. 20 VI 1941 prawie cała jego rodzina została wywieziona na Syberię: żona Władysława, córki Zofia i Teresa oraz syn Zenon, natomiast najstarszy syn Jerzy (ur. 1930) zdołał zbiec z wagonu w Śniadowie i ukrył się.
Prawdopodobnie w 1942 Żebrowski przeszedł do NOW a w grudniu 1943, wraz ze znaczną częścią Okręgu Białystok NOW – do NSZ. Stale posługiwał się ps. „Bąk”. W strukturach NSZ pełnił funkcję komendanta Rejonu Szczepankowo – Nowogród – Śniadowo – Miastkowo. Podczas akcji „Burza” brał udział w walkach jako dowódca oddziału NSZ w ramach I batalionu 33. pp AK. Wkrótce został aresztowany przez NKWD i pod fałszywym nazwiskiem zesłany na Syberię, skąd zdołał zbiec w 1946. Po powrocie w rodzinne strony powrócił do konspiracji, już w ramach NZW. W liście do żony z 10 X 1946 napisał: „Co miało początek, będzie miało i koniec. […] naszym hasłem Bóg i Ojczyzna i pod tym hasłem wytrwać musimy choćby nas [to] nie wiem ile kosztowało. […] Ja z Polski nie wyjadę, bo za bardzo ją kocham, tutaj się urodziłem, tutaj umrę albo legnę […]”.
Sprawował funkcję dowódcy kompanii, następnie I batalionu NZW w pow. Łomża. W kwietniu 1947 został mianowany st. sierżantem i szefem Wydziału I (Organizacyjnego) w KP „Podhale” (Łomża). Od września 1947 objął funkcję komendanta powiatów: Łomża i Wysokie Maz. Od sierpnia 1948 był też Komendantem pow. Ostrów Maz. Nieformalnie pełnił funkcję p.o. komendanta Okręgu i posługiwał się tytularnie stopniem por. NZW.
W dniu 3 XII 1949 został otoczony przez grupę operacyjną UB-KBW wraz z synem Jerzym (ps. „Konar”) na konspiracyjnej kwaterze w Mężeninie (pow. Łomża). Podczas próby przebicia się obaj zostali ranni (Jerzy ciężko). Kazimierz wrócił do syna, dobił go i sam się zastrzelił. Ich zwłok nie wydano rodzinie.
Leszek Żebrowski
Źródła:
Opis akcji operacyjnej przeprowadzonej w dniu 3.11.49 r. w rejonie wsi Mężenin, gm. Śniadowo, pow. Łomża przeciwko bandytom „Bąk” i „Komar”, CAW, 1580/75/1468;
H. Majecki, Reakcyjne podziemie zbrojne na Białostocczyźnie w latach 1944-56, Białystok 1979;
XXXV lat temu, „W służbie narodu” nr 49 (1343), 2 XII 1979;
F. Żebrowski, Ostatni Komendant NZW na Białostocczyźnie – Kazimierz Żebrowski, mps;
materiały i dokumenty w zbiorach autora.