Jak co roku Wszystkich Świętych i Zaduszki sprawiają, że odwiedzamy cmentarze, porządkujemy groby rodzinne oraz groby osób, które nosimy w sercu. Są wśród nich zmarli oraz pomordowani żołnierze walczący o wolność Polski z dwoma wrogami ‒ Niemcami i komunistami.
W Toruniu członkowie Związku Żołnierzy NSZ oddali hołd, zapalili znicze, złożyli kwiaty i odmówili modlitwy za żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych: Monikę Dymską, Artura Reiske, kpt. Albina Rybkę, kpt Witolda Starczewskiego.
Monika Dymska ps. „Nika” ‒ przedwojenna harcerka, nauczycielka matematyki w gimnazjum w Toruniu, członek Organizacji Przysposobienia Wojskowego Kobiet, konspiracyjnej organizacji „Grunwald” i bardzo skuteczny wywiadowca Organizacji Wojskowej Związek Jaszczurczy. Zatrudniła się w niemieckich jednostkach wojskowych jako sprzątaczka i pomoc biurowa, przekazywała do Warszawy bezcenne informacje o magazynach, fortach i fabrykach zbrojeniowych. Aresztowana, torturowana i zgilotynowana w więzieniu Plötzensee w 1943 r.
Artur Reiske ‒ uczestnik wojny z bolszewikami w 1920 r., przedwojenny nauczyciel i burmistrz Golubia-Dobrzynia, twórca oddziału Narodowych Sił Zbrojnych w Golubiu-Dobrzyniu, prześladowany po wojnie przez ubeków.
Kpt. Albin Rybka ps. „Jesion” ‒ urodzony w okolicy Wąbrzeźna, po zamordowaniu ojca Niemcy rodzinę wysiedlili na Rzeszowszczyznę, żołnierz AK od 1943 r., walczył pod Chyżnem, dwukrotnie ranny. Po wkroczeniu sowietów aresztowany, więziony w Sanoku do lutego 1945 r., po wyjściu z więzienia wstąpił do NSZ. Zagrożony aresztowaniem wrócił na Pomorze.
Kpt. Witold Starczewski ps. „Wiktor” ‒ przedwojenny oficer, uczestnik wojny obronnej i bitwy nad Bzurą, w konspiracji od 1939 r., oficer AK i NSZ, łącznik NSZ z organizacją „Gryf Pomorski” i ks. Józefem Wryczą, powstaniec warszawski w Brygadzie Zmechanizowanej „Koło”, łącznik z rządem londyńskim, do 1952 r. walczył z bronią w ręku, zamordowany w Bydgoszczy w 1953 r.
Cześć Ich Pamięci!
